piątek, 4 grudnia 2015

Smok

Choć na blogu cisza, to po złości nie dlatego, że postanowiłam nie rysować, tylko 5-ty rok na studiach daje w kość. Praca magisterska, aneks (czy to tylko u nas na studiach?) i oczywiście przedmioty...

To co się wydarzyło ostatniego dnia listopada można było zobaczyć na youtube, a mam na myśli"Smoka" Bagińskiego. Choć krótki film, trwający prawie 14 minut, to ogląda się go świetnie. U mnie nie skończyło się na tylko jednym razie, efekty, przerobienie polskiej legendy Smoka wawelskiego na taką perełkę.

Zatrzymywałam także film by poczytać komentarze ludzi w filmie, które mają swój urok. Samo połączenie mediów społecznościowych jako odzew na to co dzieje się w filmie, czyli stworzenie przeróżnych memów oraz reakcji ludzi XXI wieku na zło, które ich terroryzuje jest ciekawym sposobem na ukazanie naszych czasów. Za dużo myślę, po prostu obejrzyjcie, a jak Wam mało, to poczytajcie także wydane ebooki oparte o inne polskie legendy. I czekajcie do 15 grudnia, do kolejnej opowieści, a następna będzie o Panu Twardowskim.